Info
Ten blog rowerowy prowadzi woody z miasteczka łódź. Mam przejechane 39947.81 kilometrów w tym 72.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.69 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2022
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
Archiwum bloga
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik33 - 0
- 2024, Wrzesień38 - 0
- 2024, Sierpień12 - 0
- 2024, Marzec19 - 0
- 2024, Luty34 - 0
- 2024, Styczeń34 - 0
- 2023, Grudzień31 - 0
- 2023, Listopad32 - 0
- 2023, Październik51 - 0
- 2023, Wrzesień37 - 0
- 2023, Sierpień25 - 0
- 2023, Lipiec1 - 0
- 2022, Marzec1 - 0
- 2022, Luty6 - 0
- 2022, Styczeń3 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2017, Październik1 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec1 - 0
- 2017, Maj1 - 4
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec4 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Listopad2 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec5 - 2
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj7 - 1
- 2016, Kwiecień5 - 2
- 2016, Marzec13 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik3 - 0
- 2015, Sierpień3 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec7 - 0
- 2015, Maj21 - 0
- 2015, Kwiecień17 - 0
- 2015, Marzec17 - 0
- 2015, Luty12 - 0
- 2014, Grudzień7 - 6
- 2014, Listopad6 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Sierpień5 - 0
- 2014, Lipiec6 - 4
- 2014, Czerwiec6 - 3
- 2014, Maj2 - 2
- 2014, Kwiecień12 - 6
- 2014, Marzec11 - 4
- 2014, Luty10 - 3
- 2014, Styczeń8 - 0
- 2013, Grudzień10 - 12
- 2013, Listopad8 - 11
- 2013, Październik1 - 3
- 2013, Wrzesień10 - 9
- 2013, Sierpień4 - 7
- 2013, Lipiec4 - 12
- 2013, Maj9 - 7
- 2013, Kwiecień16 - 21
- 2013, Marzec19 - 23
- 2013, Luty15 - 15
- 2013, Styczeń8 - 8
- 2012, Listopad6 - 9
- 2012, Wrzesień1 - 4
- 2012, Sierpień5 - 5
- 2012, Lipiec9 - 8
- 2012, Czerwiec4 - 4
- 2012, Maj7 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 24
- 2012, Marzec3 - 8
- 2012, Luty10 - 26
- 2012, Styczeń8 - 14
- 2011, Grudzień8 - 30
- 2011, Listopad12 - 15
- 2011, Październik11 - 6
- 2011, Wrzesień15 - 26
- 2011, Sierpień22 - 6
- 2011, Lipiec5 - 4
- 2011, Czerwiec14 - 7
- 2011, Maj7 - 5
- 2011, Kwiecień12 - 24
- 2011, Marzec10 - 18
- 2011, Luty5 - 14
- 2011, Styczeń6 - 9
- 2010, Listopad3 - 3
- 2010, Październik10 - 3
- 2010, Wrzesień11 - 19
- 2010, Sierpień9 - 16
- 2010, Lipiec14 - 36
- 2010, Czerwiec12 - 17
- 2010, Maj5 - 10
- 2010, Kwiecień11 - 36
- 2010, Marzec7 - 7
- 2010, Luty5 - 6
- 2010, Styczeń2 - 9
- 2009, Grudzień8 - 26
- 2009, Listopad16 - 6
- 2009, Październik8 - 0
- 2009, Wrzesień3 - 0
- 2009, Sierpień8 - 1
- 2009, Lipiec14 - 0
- 2009, Czerwiec8 - 2
- 2009, Maj5 - 0
- 2009, Kwiecień11 - 5
- 2009, Marzec8 - 12
- 2009, Luty7 - 8
- 2009, Styczeń3 - 0
- 2008, Październik4 - 0
- 2008, Wrzesień2 - 0
- 2008, Sierpień6 - 0
- 2008, Lipiec6 - 0
- 2008, Czerwiec11 - 0
- 2008, Maj9 - 0
- 2008, Kwiecień11 - 0
Dane wyjazdu:
149.54 km
0.00 km teren
04:45 h
31.48 km/h
Max prędkość:59.62 km/h
Temperatura:25.0
HR max:191 ( 97%)
HR avg:161 ( 82%)
Kalorie: 4189 (kcal)
Rower:szosówka
28.04 VI Maraton w Trzebnicy
Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 5
Maraton w Trzebnicy :) Co tu dużo pisać skwar wiatr i zgon po 80km i walka z samym sobą o dojechanie do mety :)Dodatkowo na gruszeczce wypadł mi bidon i w sumie odwodniony dojechałem do mety. Później przez to musiałem 7 piw z sokiem wypić :DWynik
Czas 4:45 Ms2/16
Komentarze
Virenque | 10:46 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj
Z tym bidonem to kurde nigdy nie wiadomo, zatrzymać się i podnieść, czy jechać na jednym... Ale w ubiegłym roku ja zgubiłem bidon na zjeździe w Istebnej, cofnąłem się po niego, mocna grupa mi uciekła, ale bez tego bym chyba do mety nie dojechał... Jak jest taki upał, chyba lepiej się cofnąć.
wicklowman | 04:56 wtorek, 1 maja 2012 | linkuj
Ulubiony song mojego 7-letniego synka "piwo, piwo, piwo musi być...jak nie ma piwa..." :)))
woody jeżeli przejechałeś w tym roku tyle co masz na batonie to nie ma co się wstydzić wyniku...takie moje zdanie.
Pozdrawiam.
woody jeżeli przejechałeś w tym roku tyle co masz na batonie to nie ma co się wstydzić wyniku...takie moje zdanie.
Pozdrawiam.
kris91 | 08:52 poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | linkuj
ale progres w porownaniu do zeszlego roku chyba jest nie?
Brawo za dojechanie do mety praktycznie na jednym bidonie ;) wiem ze to bylo wyzwanie wielkie sam po sobie :p
do zobaczyska...w istebnej?! :d
Komentuj
Brawo za dojechanie do mety praktycznie na jednym bidonie ;) wiem ze to bylo wyzwanie wielkie sam po sobie :p
do zobaczyska...w istebnej?! :d